Cosmo jest pierwszą wyczekaną fretką praktycznie od momentu narodzin. Pochodzi z Włoch, lecz jego korzenie są zarówno włoskie, japońskie ( matka zawsze bardzo dobrze oceniana na wystawach) jak i niemieckie, duńskie (ojciec). To jednak nie jest tak ważne jak cudowny charakter tego futrzaka. Jest on, bowiem strasznie towarzyski i zaczepny ( szczypie zachęcając do zabawy). Uwielbia różnego rodzaju zabawki, a szczególnie piłeczki z dzwoneczkiem. Jego żywiołem jest woda, wystarczy postawić mu miskę z wodą a zaraz rozpoczyna się nurkowanie i pływanie ;) Powoli też zaczyna wykorzystywać swoją wielkość względem reszty chłopaków, bo mimo iż jest młodziutki to już wszystkich przerósł. No i kocha spacerki, jak tylko wyjdzie na trawę to skacze jak zajączek :P Jest kochany mimo iż uwielbia kopać w kuwecie ( dobrze, że już w niej nie śpi jak było na początku). Dla mnie najważniejsze jest natomiast, że reszta bandy pokochała go od pierwszego wejrzenia. Wyrósł na niezwykle pięknego samca o wielkim uroku osobistym.